Wielu z nas żyje w ciągłym biegu, wykonuje mnóstwo zadań, łączy wiele ról życiowych - rodzica, pracownika, przyjaciela, dziecka... Realizując swoje plany, obowiązki i marzenia niejednokrotnie zaniedbujemy sen stwierdzając, że brak nam na niego czasu. Podświadomie wiemy, że nasze postępowanie nie jest zdrowe, więc obiecujemy sobie pijąc kolejną kawę, że odeśpimy w weekend, w wakacje lub święta. I... ostatecznie nigdy tego nie robimy, a jeśli już nam się zdarzy to po odsypianiu czujemy się jeszcze gorzej niż wcześniej.
Wiele osób codziennie doświadcza senności w ciągu dnia, niektórzy nawet nie są w stanie wyobrazić sobie poranka bez kawy. Naukowcy nazywają to stanem przewlekłej deprywacji snu. Jednakże okazuje się, że odsypianie nie jest takie proste jak mogłoby się wydawać. Przeprowadzono badanie, w którym wzięło udział prawie 100 osób zakwalifikowanych na podstawie badań obiektywnych jako osoby z "niewątpliwym przewlekłym niedoborem snu". Osobom tym zapewniono możliwość komfortowego, niczym nieograniczonego snu. Co zadziwiające tylko u 37 osób uzyskano wydłużenie czasu snu oraz zmniejszenie senności w ciągu dnia. U pozostałych osób dłuższy czas w łóżku nie skutkował wydłużeniem czasu snu ani poprawą funkcjonalną w dzień.
Najbardziej oczywistym wnioskiem z badania jest to, że spełnienie kryteriów przewlekłego niedoboru snu nie jest oczywiste (jednym z kryteriów jest właśnie wydłużenie czasu snu jeśli jest taka możliwość). Drugim choć badanie tego wprost nie udowadnia jest to, że siła przyzwyczajenia i utrwalony rytm okołodobowy jest trudny do zmiany. Jeśli ktoś regularnie kładzie się późno spać to okazjonalnie kładąc się wcześniej może mieć trudności z zaśnięciem. Zdrowy tryb życia to coś co powinniśmy praktykować na codzień a nie od święta.
Źródło: Baumann‐Vogel, H,Hoff, S,Valko, PO,Poryazova, R,Werth, E,Baumann, CR.Extending sleep to confirm insufficient sleep syndrome is challenging.J Sleep Res.2020;00:e13109.https://doi.org/10.1111/jsr.13109
Comments